Październikowa Miłość
W jednej grze na konsolę
Posiadam własną wyspę
Na której obecnie panuje
Piękna złota jesień
Maleńka wyspa zwie się „Ziarnko maku”
Na Ziarnku maku
Rosną dynie
Pomarańczowe i żółte
Zielone i całe białe
W słoneczną pogodę
Zbieram sezonowe przepisy
I robię z nich drzewa dyniowe
Lampiony i inne ozdoby
Event halloweenowy to mój ulubiony event
A potem idę do kuchni
Gdzie na parapecie
Obok doniczki z kwiatkiem
Skrzy się niewielka dynia hokkaido
Otwieram księgę przepisów
I gotuję obiad
Wykrawam serce z dyni
Przynoszę ci na talerzu
Mam dłonie pomarańczowe
Miąższ zmysłowości dyni
Przynoszę ci w filiżance
Mam usta pomarańczowe
Wyciskam z niej pożądanie
Przynoszę w zamkniętej butelce
Otworzysz gdy najdzie cię ochota
– Zupa dyniowa to moja ulubiona zupa – mówisz
Po tym wyznaniu patrzę w twoje oczy
I muszę koniecznie odtworzyć ich kolor
Na palecie z akwarelami
Mieszam ze sobą trzy różne niebieskie
Rozwadniam obficie przy pomocy pędzla
I otrzymuję
Super inteligentny odcień błękitu
To mój ulubiony kolor oczu
– Powiedz mi – pytasz – Czego pragniesz w październiku?
Proszę tylko o dynię w kolorze twoich oczu
Bym mogła ją posadzić
Na wyspie, którą posiadłam w jednej grze na konsolę
*Zdjęcie przedstawia jesienną witrynę sklepu z belgijskimi słodyczami w Brukseli.
0 komentarzy