Jestem Jednocześnie

Opublikowane przez Barbara w dniu

Jestem jednocześnie modna i przedawniona

Jak pogodzić ze sobą te dwie rzeczy?

Z komody wypada konwentowy T-shirt

Czy jest odpowiedni na niedzielną mszę?

Jestem jednocześnie wścibska i obojętna

Sąsiadka z okna naprzeciwko

Chodzi w koronkowej bieliźnie

Jest jednocześnie luksusowa i tania

Na lato zawsze sprowadza sobie gacha

I paraduje przed nim rozebrana

Jestem jednocześnie fantazją i zdrowym rozsądkiem

Jak pogodzić ze sobą te dwie rzeczy?

Mężczyzna w parku na ławce

Udaje, że czyta Prousta

Gdy wącham kwiaty lipy

Zwisające nad jego głową

Częstuje mnie magdalenką

Do końca dnia męczą mnie literackie fantazje

A przecież jest lato i mężczyźni noszą obcisłe T-shirty

Jestem jednocześnie bez siły i bez umiaru

Jak pogodzić te dwie rzeczy?

Kobieta na Świętym Marcinie pokazuje mi ukradkiem stringi

Gdy wsiadam do tramwaju

Śmieje się łapczywie a ma zadziwiająco ładne zęby

Świat jest jednocześnie pruderyjny i obrzydliwy

Jak pogodzić ze sobą te dwie rzeczy?

Księża podnoszą wysoko sutanny i tańczą kankana

Są jednocześnie święci i obłudni

Nie muszą niczego ze sobą godzić

Gdyż nie noszą pod spodem majtek

Rozum ludzki jest wzniosły

Lecz grzebie w śmietniku jak kloszard

Żywiąc się odpadkami

Inni zaś są czyści i niewinni

Choć mają brud pod paznokciami

Komu podoba się podział na duszę i ciało?

Coraz mniej wiernych daje pieniądze na tacę

Rozpustnie liżąc resztki z wyschniętej kropielnicy

Niewierni gromadzą się nad Wartą

Żeby pić i tańczyć

Rozebrani zupełnie nadzy

Choć wydają się mieć grubą skórę

Potem wskakują do rzeki i się topią

Są jednocześnie żywi i umarli

A ci co przetrwali

Wysikują pod murem resztki wczorajszego piwa


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder