Chodźcie ze mną na Ateńską Agorę

Opublikowane przez Barbara w dniu

Grecy, jakby nie patrzeć, są bardzo praktyczni i kiedy kładli nowe tory kolejowe po prostu przeciągnęli je przez środek starożytnej Agory dzieląc ją na dwie części, nie przejmując się tym, że przekopują jakieś ruiny, których mają przecież u siebie pod dostatkiem. Niestety pewne fragmenty bezpowrotnie przy tym utracono. Tym oto sposobem powstała Agora z piękną świątynią Hefajstosa i Stoą Attalosa, która jest odwiedzana przez rzesze turystów z całego świata oraz druga mniejsza część – Stoa Malowana. Malowana niestety tylko z nazwy, gdyż jest całkowicie zapuszczona, doszczętnie zrujnowana i zamknięta do oglądania przed publicznością. A przez środek tego wyjątkowego dla kultury zachodniego świata miejsca, w niewielkim wąwozie jeżdżą sobie pociągi czy też metro. Poniżej zdjęcie przedstawiające podział agory.

Metro podzieliło Agorę na Pół

metro na agorze ateńskiej

Łatwiej nam będzie, gdy spojrzymy na to wyjątkowe miejsce nie jak na jeden konkretny punkt w czasie i historii, ale jakby z loty ptaka mając na uwadze całe tysiąclecie i zmieniające się procesy. Wtedy zrozumiemy, że Agora inaczej wyglądała za czasów greckich a inaczej za panowania rzymskiego, a jeszcze inaczej w czasach średniowiecza. W jednym miejscu stoi świątynia Hefajstosa i rzymskie domy, budynki, w których pracowali starożytni urzędnicy ateńscy i bizantyjski kościół z X wieku, ale te poszczególne elementy nie powstały w tym samym czasie, tylko dzielą je od siebie setki lat. I kiedy spacerujemy po Agorze to z łatwością wyłapiemy rzymskie wpływy. Można powiedzieć, że to ruiny na ruinach na ruinach.

agora w Atenach

Ateńska Agora to ruiny powstałe na ruinach, które powstały na ruinach. 

Nas oczywiście będzie interesował okres wcześniejszy, na który przypada w Atenach rozkwit filozofii, a w szczególności życie trzech wybitnych filozofów: Sokratesa, Platona i Arystotelesa (Big Trio na filozoficznym lodowym patyku:)). Poniżej prezentuję mapkę ukazującą rozkład domów i świątyń na Agorze w okresie, kiedy żył Sokrates, to jest około 400 lat przed Chrystusem.

mapka agory 400p.n.e.

Agora Ateńska z Czasów Sokratesa

Teraz widzimy, jak wyglądała Agora w czasach, kiedy chodził po niej Sokrates. Na tym niewielkim planie mamy zarys wszystkich ważniejszych budynków i świątyń, w tym pewnego tajemniczego miejsca, zwanego Domem Szewca Szymona (pod numerem 13). Poniżej zdjęcie z miejsca, w którym kiedyś stał.

dom szymona na agorze w atenach

Spacerowanie śladami Sokratesa jest przyjemne i ekscytujące. Na agorze znajdziemy Dom Szymona i pozostałości ateńskiego sądu, w którym prawdopodobnie doszło do procesu Sokratesa. W muzeum zobaczymy skorupki, przy pomocy których głosowano przeciwko osobom zagrażającym demokracji (tzw. ostracyzm). Starożytni filozofowie, w tym Sokrates, jako jedni z pierwszych pokazali nam jak krytycznie myśleć i rozwijać drzemiący w głowie potencjał. Przetarli szlak, którym poruszamy się do dzisiaj.

Jeżeli chodzi o szczegóły na temat filozofii, to warsztat Szymona jest właśnie takim bardzo malutkim, maluteńkim szczególikiem dla największych fanów biografii Sokratesa. Kiedy stoicie przed tabliczką z napisem „House of Simon” to możecie być pewni, że w tym właśnie miejscu stał również Sokrates. Sokrates znał się bowiem z Szymonem i często do niego przychodził. Wdawał się w dyskusje i pogawędki z ludźmi na wprost jego domu – warsztatu. A Szymon z czasem spisał te rozmowy w formie dialogów, ale niestety do dzisiaj się nie zachowały. Skąd wiadomo, że akurat dom Szymona znajdował się w tym konkretnym miejscu? Poniżej przedstawiam wam bardzo ciekawe zdjęcie.

artefakty z muzeum na agorze

Na zdjęciu widać elementy używane przez szewca do wytwarzania obuwia, oczka z kości jakimi ozdabiano buty i żelazne ćwieki (podkucia), znaleziono również podstawę kubka z podpisem Simon. Szymon był szewcem i prowadził zakład na obrzeżach agory. Sokrates spotykał się tam z uczniami, którzy nie mogli wejść na plac, bo byli zbyt młodzi i prawo im na to nie pozwalało. Granice Agory wyznaczały specjalne kamienie graniczne i osoby nieletnie oraz skazane za różne przestępstwa np. bezbożność, ucieczka z wojska, znęcanie się nad rodzicami, nie byli na nią wpuszczani, dlatego najczęściej przesiadywali w sklepach i warsztatach na jej obrzeżach. A dzisiaj wpuszczają każdego, kto kupi bilet, (nawet kobiety, które nie miały wtedy wstępu!) co by na to powiedzieli starożytni?:)

To symboliczne, że Sokrates spotykał się z niektórymi studentami bezpośrednio pod agorą. Pokazuje, że nauka i rozwój nie zawsze są akceptowane przez aktualnie sprawujących władzę urzędników, że to co dobre i oświecone jest także niezrozumiałe i zakazane.

Na poniższym zdjęciu widzimy niecodzienną rzecz: medyczne buteleczki do przechowywania trucizny wykorzystywanej w egzekucjach. I całkiem możliwe, że z jednej z nich Sokrates wypił cykutę! A niech mnie A ta biała marmurowa rzeźba z tyłu, pochodzi z V wieku przed Chrystusem i przedstawia Sokratesa we własnej osobie. Na talerzu widnieje scena zapasów z palestry.

baryłki z cykutą

W Atenach jak na razie nie ma czegoś takiego jak muzeum filozofii, czy filozofów starożytnych z prawdziwego zdarzenia. Jeżeli chcecie dowiedzieć się czegoś o życiu tych czcigodnych mędrców to jest naprawdę niewiele rzeczy. I właśnie dlatego ta mała gablotka muzealna z koralikami i buteleczkami, którą można tak łatwo przeoczyć jest tak bardzo interesująca. To namacalne rzeczy z czasów Sokratesa lub bezpośrednio z nim związanych, pochodzące z miejsca w którym żył.

Poniższe zdjęcie prezentuje widok na Agorę dostępną dla zwiedzających. Znajduje się ona w dole, tam gdzie widać drzewa, a ten długi budynek to odrestaurowana Stoa Attalosa (na mapce pod numerem 17). Akropol jak zawsze dobrze widoczny w oddali. Spacerując po Agorze warto czytać tabliczki, żeby sobie wyobrazić, gdzie co się znajdowało.

widok na agorę z góry

Siedziba Greckich Stoików i Zenona z Kition

Po drugiej stronie torów przecinających agorę znajduje się Stoa Malowana. To bardzo ciekawy obiekt,  ale żeby lepiej go sobie wyobrazić, najlepiej zamknąć oczy. Był to długi budynek z kolumnami, w którym znajdowały się przepiękne obrazy i malowidła. Poniżej pozostałości jakie możemy podziwiać dzisiaj.

stoa malowana siedziba greckich stoików

Stoa Malowana czyli Stoa Poikile (na mapce pod numerem 2), powstała około 475 do 465 p.n.e. Nazwano ją tak ze względu na obrazy namalowane na drewnianych panelach, słynne w starożytności. Obrazy przedstawiały triumfy militarne ateńskie, zarówno te mitologiczne jak i historyczne. W roku 400 n.e. rzymski prokonsul usunął je i nie przetrwały (kto wie, może zabrał sobie do domu).

Budynek zyskał również sławę dlatego, że spotykała się tam regularnie klasa Zenona z Kition, który przybył do Aten około 300 p.n.e. On i jego uczniowie spotykali się tu regularnie i byli znani jako stoicy. Zenon może by się zdziwił, jakby dzisiaj zobaczył to miejsce a raczej co z niego zostało. Ale zachowałby stoicki spokój, wiadomo:) Według legendy Zenon umarł, gdy pewnego razu wychodził ze swojej szkoły, potknął się i złamał sobie palec. Dzisiaj też o upadek nie trudno.

agora ateńska widok

Agorę ateńską kojarzymy przede wszystkim z lekcji polskiego i historii. Podręczniki zwykle przedstawiają ją jak coś na kształt rynku, na którym toczyło się codzienne życie Greków oraz miejsce, w którym przemawiał Sokrates. 

agora ateńska widok1

Te ruiny są bardzo ważne dla historii naszej cywilizacji. Grecką kulturą zafascynowani byli szczególnie Rzymianie. Poprzez rzymskie podboje przejęli ją i upowszechnili. 

Sokrates mawiał, że drzewa w sadzie niczego go nie nauczą, tylko ludzie w mieście. Był badaczem ludzkich charakterów i słabości. Drzewa są jednak nieodzownym elementem agory, pełno tu zacisznych i ocienionych miejsc, w których można odpocząć od gorącego ateńskiego słońca.

hefajstejon ateny agora

Na zdjęciu świątynia Hefajstejon (obiekt na mapce oznaczony nr 1), która została poświęcona bogowi ognia i kowali – Hefajstosowi. Świątynia jako jeden z niewielu ocalałych zabytków stoi praktycznie w całości i można ją podziwiać zwiedzając agorę.

Na ateńskiej agorze spotykały się grupki filozofów, utrwalały się kontakty handlowe i kwitła polityka. To miejsce szczególne, które wpłynęło na rozwój europejskiej świadomości i pojęć, którymi do dzisiaj się posługujemy przy opisywaniu świata a także społeczeństwa. To fascynujące jak bardzo te wydarzenia ukształtowały nasz dzisiejszy, współczesny umysł.

stoa zeusa w Atenach

Na zdjęciu Stoa Zeusa (na mapce pod numerem 8). Choć dzisiaj jest to spokojne i ciche miejsce, to za czasów Sokratesa agora tętniła życiem i była pełna ludzi. Przychodzili tu, żeby handlować, politykować i zobaczyć centrum demokracji i kultury na własne oczy.

Ateńczycy bardzo intensywnie zwrócili się w kierunku rozwoju umysłowego i edukacji. Początkowo plemiona greckie były prymitywne i okrutne a pierwsi Grecy odznaczali się zabójczym fanatyzmem religijnym oraz byli niezwykle przesądni. Basen morza śródziemnego, warunki klimatyczne i ekonomiczne sprzyjały rozwojowi i tylko kwestią czasu było pojawienie się pierwszych filozofów, którzy zaczęli myśleć w zupełnie nowatorski i niespotykany sposób. Filozofowie przetarli szlak i położyli podwaliny pod konkretne dyscypliny naukowe. Do dzisiaj zaskakuje nas ich bystrość umysłu, determinacja. Codziennie myślimy nad różnymi rzeczami, ale nie wiemy tego, że możemy myśleć, ponieważ oni pierwsi pokazali nam jak to zrobić – jak nauczyć się korzystać z własnego umysłu.

Jeżeli spodobał Ci się artykuł, to możesz również przeczytać o Akademii Platona  a także Liceum Arystotelesa, Więzieniu Sokratesa


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder